Wątróbka smażona na maśle z dodatkiem szałwii
Jeżeli ktoś lubi wątróbkę, to polecam ten przepis. Przepis ten znalazłam w książce Anny Ciesielskiej ,,Filozofia życia”. Zasada przyrządzania mięsa w kuchni pięciu przemian jest taka, że należy dodać dużą ilością ostrych przypraw, żeby wspomóc trawienie. Uwierzcie, że pomimo takiej ilości przypraw, smakowo wszystko komponuje się naprawdę dobrze, smak jest idealny. Moja córka wręcz szaleje za tym daniem.
Składniki:
- 40 g wątróbki kurzej (smak kwaśny – Drzewo)
- 1 łyżeczka szałwii suszonej (smak gorzki – Ogień)
- ½ kostki masła (smak słodki – Ziemia)
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego (smak słodki – Ziemia)
- 2 duże cebule (smak ostry – Metal)
- 2 ząbki czosnku (smak ostry – Metal)
- ½ łyżeczki imbiru w proszku (smak ostry – Metal)
- ½ łyżeczki czarnego pieprzu mielonego (smak ostry – Metal)
- sól do smaku (smak słony – Woda)
Wątróbkę należy opłukać i osuszyć ręcznikiem papierowym.
Cebulę obrać i pokroić w pióra. Czosnek przecisnąć przez praskę.
Na patelni rozgrzać masło, dodać pokrojoną cebulę, smażyć aż się zeszkli, następnie dodać czosnek oraz pieprz. Wszystko dokładnie wymieszać, dodać sól, następnie dodać wątróbkę i szałwię, smażyć około 10 minut od czasu do czasu mieszając, dodać kumin rzymski, imbir i sól do smaku. Smażyć kolejne 2 minuty i gotowe. Wątróbka najlepiej smakuje na ciepło. Można podawać z ziemniakami lub z pieczywem.
Z tego dania można zrobić pastę na kanapki, wystarczy zmiksować usmażoną wątróbkę, następnie doprawić pieprzem i solą.