Chleb / Przystawka / Śniadania

Naan – indyjski chlebek

Naan – indyjski chlebek

Chlebek naan, posmarowany masłem, zapiekany z liśćmi kozieradki, to po prostu mistrzostwo świata. Kozieradka może być, ale nie koniecznie. Natomiast sam chlebek, nie sposób mu się oprzeć. Polecam!

Naan – indyjski chlebek

Składniki na 14 sztuk:

  • 600 g mąki pszennej (smak kwaśny – Drzewo)
  • 20 g drożdży (smak kwaśny – Drzewo)
  • szczypta proszku do pieczenia (smak kwaśny – Drzewo)
  • szklanka cieplej wody (smak gorzki – Ogień)
  • szklanka  mleka (smak słodki – Ziemia)
  • 1 łyżka oleju (smak słodki – Ziemia)
  • 1 ½ łyżeczka cukru (smak słodki – Ziemia)
  • szczypta imbiru (smak ostry – Metal)
  • 1 łyżeczka soli (smak słony – Woda)

Do pojemnika wrzucić pokruszone drożdże, proszek do pieczenia, wlać ciepłą wodę, wlać ciepłe mleko, dodać cukier, olej, szczyptę imbiru i łyżeczkę soli. Wszystko dokładnie wymieszać, odstawić zaczyn na około 10 minut.

Do miski przesypać mąkę, zrobić dołek na środku, powoli wlać zaczyn, mieszając drewnianą łyżką. Ciasto wyrabiać ręcznie lub mikserem z hakami przez 5 minut. Ciasto ma być miękkie i delikatnie klejące. Przygotowane ciasto przykryć czystą ściereczką i odstawić na około 10 minut, po tym czasie do ciasta dodać olej i zagnieść ciasto jeszcze raz. Tak przygotowane ciasto przykryć ponownie ściereczką i odstawić na 1,5 godziny, aż ciasto podwoi swoją wielkość.

Wstawić piekarnik na 250 C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, papier posmarować olejem.

Przygotować stolnice, podsypać mąką. Podzielić ciasto na kulki wielkości małych bułeczek, rozwałkować każdą kulkę na cienki placek. Przed upieczeniem można placki posypać suszonymi liśćmi kozieradki i położyć kawałek masła, który się pięknie rozpuści pod czas pieczenia. Placki piec około 5 minut, aż się lekko zarumienią. Podawać na gorąco, można jeszcze dodatkowo posmarować masłem. Doskonale smakuje jako dodatek do wszelkiego rodzaju dań indyjskich i nie tylko.

Naan – indyjski chlebek

Ciasto drożdżowe ma to do siebie, że można je przechowywać w lodówce. Ja korzystam z takiej możliwości i zazwyczaj ciasto wyrabiam dzień wcześniej, także rano mam już gotowe ciasto do obróbki cieplnej 🙂

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *